Miłosz Blicharz - Game Dev Law

Game Dev Law

Blog o prawie dla twórców gier wideo

Archiwalne wpisy: 2019

Patent na grę.

Złożony charakter gier wideo oraz znaczne nakłady związane z ich produkcją powodują, iż każdy twórca zmierza do zapewnienia swojemu dziełu możliwie najszerszej ochrony. Zapotrzebowanie na ochronę jest tym większe, im większym sukcesem komercyjnym okazała lub może okazać się dana produkcja. Ochrona gry wideo może być realizowana w oparciu o różne reżimy prawne, na przykład prawa autorskiego lub prawa własności przemysłowej. Jednakże w mowie potocznej najczęściej natrafiamy na odniesienia do drugiego z wyżej wskazanych reżimów, gdyż dość powszechne jest twierdzenie, że dana gra objęta jest patentem.

Licencja wieczysta i nieodwołalna – syreni śpiew prawa autorskiego?

Twoje zainteresowanie niniejszym wpisem świadczy o tym, że obrałeś kurs na tworzenie gier wideo. Oryginalny pomysł, mieszanka odpowiednich umiejętności i ogrom zapału powinny pozwolić na dopłynięcie do (złotego) portu przeznaczenia. Pamiętaj jednak, że na wodach gamedevu możesz natknąć się na różne przeszkody, w tym przepisy prawa, które nie zawsze będą wiatrem wiejącym wprost w Twoje żagle. Wspomniane przeszkody mogą powodować chęć zastosowania konstrukcji prawnych, które mają sporą szansę podziałać na Twój projekt niczym syreni śpiew na niejeden statek. W tym momencie nadeszła doskonała pora, by przedstawić bohaterkę niniejszego tekstu – licencję wieczystą i nieodwołaną, której słodkie brzmienie znalazło odbicie w niejednej umowie lub regulaminie.

Gra wideo jako program komputerowy.

We wcześniejszym wpisie wspominałem o problemach z kwalifikacją prawną gier wideo. Wskazywałem na trzy możliwe podejścia, tj. uznanie gry wideo za program komputerowy, dzieło audiowizualne lub utwór nienazwany należący do kategorii tzw. dzieł multimedialnych. Poniżej zamierzam przedstawić w nieco szerszym zakresie skutki uznania gry wideo wyłącznie za program komputerowy. 

Czy oznaczenie “free-to-play” jest okay?

Uwaga! Astrologowie ogłaszają, że symbolem tego wpisu będą gry free-to-play. Nikt nie powinien się astrologom dziwić. Już od pewnego czasu wszelkie znaki na niebie i ziemi, w tym analizy oraz raporty ekspertów, wskazują, iż przychody generowane przez gry z segmentu free-to-play są ogromne, stale rosną, a tendencja ta powinna utrzymać się również w nadchodzących latach.

Zarówno ogłoszenie astrologów, jak i wspomniane raporty zmuszają do postawienia dwóch pytań – w jaki sposób darmowe z nazwy gry wideo mogą przynosić jakiekolwiek przychody oraz czy oznaczanie wspomnianego rodzaju gier jako darmowych jest bezpieczne z prawnego punktu widzenia.

Znajdź mnie na: